Moja podróż po ogrodach zaczęła się wraz z rozpoczęciem studiów na ówczesnej Akademii Rolniczej, na kierunku Architektura Krajobrazu. To były bardzo interesujące studia. Choć sprawiały wrażenie przeładowanych niepotrzebnym materiałem z rozmaitych dziedzin. Dopiero po pewnym czasie dotarło do mnie, że to zawód interdyscyplinarny i wymagający umiejętnego łączenia wielu dziedzin nauk przyrodniczych, artystycznych, inżynierskich, socjologicznych. Projektując i wykonując w trakcie studiów moje pierwsze projekty rabat roślinnych, szybko zorientowałam się że dużą rolę gra tutaj wiedza ogrodnicza. Odkrywając to powoli rozpoczęłam praktykę w centrach ogrodniczych w Szczecinie. Ten okres pięciu lat studiów minął szybko, bo było bardzo ciekawie i nie było czasu na nudę.
Po ukończeniu studiów założyłam własną działalność gospodarczą. Tak rozpoczęłam realizować pierwsze większe ogrody wraz z projektami małej architektury ogrodowej. Pojawiły się również pierwsze inwentaryzacje dendrologiczne w Szczecinie na potrzeby przyszłych inwestycji.
Po pewnym czasie rozpoczęłam współpracę ze Szkółką Drzew i Krzewów Ozdobnych. Ta współpraca otworzyła mnie na nowe pomysły. Musiałam w bardzo krótkim czasie oprócz wiedzy ogrodniczej, planowania produkcji roślin, udowodnić, że umiem również planować i organizować pracę ludzi. W pierwszym roku zajmowaliśmy się produkcją i pielęgnacją, w późniejszym czasie również sprzedażą roślin iglastych. Po dwóch latach rozszerzyliśmy produkcję również o rośliny wrzosowate i inne krzewy liściaste. Pracy było mnóstwo, a roślin setki tysięcy.
Choć były momenty kiedy myślałam że zrezygnuję, bo było naprawdę ciężko. Zaraz po tym wychodziłam na pole aby popatrzeć na rośliny. Kiedy tak przyglądałam się tym zielonym hektarom, zaraz mi przechodziło… Nie wiem może to prawda co mówią, że barwa zielona ma kojący wpływ na nasz układ nerwowy, a więc pośrednio na zachowanie się człowieka. Z tego wynika, że działa uspokajająco i pozwala się rozluźnić oraz oderwać od codziennych spraw. I tak pracuję z roślinami nieprzerwanie już szósty rok. Nieustannie dążąc do wzbogacenia się o nowe doświadczenia, maksymalnie wykorzystując wszystkie swoje możliwości. Bo wszystko co robię, robię na 100%.